Muffinki z majonezem i czekoladą

On 16 lutego 2012 by a dupa rośnie

Lubię ludzi, którzy wiedzą co chcą robić. Chociaż przyznam, że jak usłyszałem, że mój uczeń zamiast do jednego z lepszych liceum w mieście wybiera się do technikum, zdziwiłem się. „Chciałbym na kucharza, taki mam plan”. I teraz po tych kilku latach widać, że to ma sens.  Co jakiś czas spotykałem go w restauracjach zielonogórskich. Teraz facet dokształca się na studiach w Poznaniu (blee), i wciąż związane jest to z jego pasją. Trzeba mieć nieźle poukładane w głowie by mając 15, 16 lat zaplanować sobie życie (ja to nawet na próbnej maturze angielskiego nie zdawałem – kto by tam wiedział wtedy, że zostanę anglistą). Po krótkiej rozmowie z Michałem uzmysłowiłem sobie, że przecież mogę go zapytać o pomysły na naszego bloga!  Michał zaproponował takie oto danie, zadziwiając przy tym moją żonę doborem składników. Ciacho z majonezem? Wynik jednak genialny. Michale, czekamy na więcej!

Składniki:

  • 4 całe jaja
  • 1 szklanka cukru (220gram)
  • 4 łyżki majonezu
  • 1-2 łyżeczki aromatu śmietankowego
  • ½ szklanki mąki tortowej
  • ½ szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pokruszona (na drobno) tabliczka gorzkiej czekolady

Jaja z cukrem ucieramy na gładką masę, majonez łączymy z aromatem śmietankowym i dodajemy do masy jajeczno-cukrowej. Wsypujemy mąkę tortową i ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia. Całość miksujemy. Na koniec dodajemy pokruszoną gorzką czekoladę i mieszamy drewnianą łyżką.

Powstałą masę wylewamy do papilotek i pieczemy w 180 stopniach przez 20 minut. Na muffinkach pojawią się drobne pęcherzyki i po wyjęciu babeczki będą w dalszym ciągu lekko płynne, ale luzik…trzeba je odstawić na kratkę do ostygnięcia i po chwili są gotowe do spożycia.

I nikt Wam nie uwierzy, że w środku pysznej, słodkiej babeczki jest… majonez!!:-)

Tomek i Kasia

6 komentarzy to “Muffinki z majonezem i czekoladą”

  • Kiedyś muszę coś upiec na bazie majonezu 😉 Świetny pomysł na muffiny;)

  • Różne muffiny już robiłam, ale z takim połączeniem jeszcze się nie spotkałam. Az muszę wypróbować :))

  • o ciekawa propozycja.

  • Ach, jestem w środku decyzyjnego bagna, czyli w wieku, o którym piszesz. 😉
    Odkładam wszystko na bok i pożyczam muffinowy przepis.

  • mikado

    Jesteście pewni, że 1-2 łyżeczki aromatu? Aromat jest zwykle bardzo mocny i daje się go kilka kropel a nie łyżeczkami… I nie jestem pewna ale to chyba babeczki a nie muffinki, przynajmniej tak by wychodziło z nauk z moichwypieków 🙂 Pozdrawiam i proszę o odpowiedź co do aromatu, bo się szykuję do wykonania 😉

    • tak podał mi nasz kolega, więc tyle dodałam:-) a nazwałam je muffinkami, bo wg mnie są bardziej wytrawne od kolorowych babeczek z dużą ilością kremu na wierzchu…:-)) daj znać koniecznie czy ci smakowały!:-)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

  • Wszystkie zdjęcia i teksty zamieszczane na tym blogu są mojego autorstwa. Nie zgadzam się na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dz. U 1994 nr 24 poz.83
  • Kategorie