Piknik kulinarny BlogerChef’a
Z samego rana podrałowałyśmy na śniadanie, a chwilę potem udałyśmy się na piknik. Tuż za hotelem czekał ogromny namiot z wieloma stoiskami, przy których miały odbywać się poszczególne kulinarne pokazy.
Z samego rana podrałowałyśmy na śniadanie, a chwilę potem udałyśmy się na piknik. Tuż za hotelem czekał ogromny namiot z wieloma stoiskami, przy których miały odbywać się poszczególne kulinarne pokazy.
Wczoraj spotykaliśmy się z naszymi znajomymi, więc postanowiliśmy ugościć ich w klimatach...