Domowy chleb, bułki i bułeczki
„Domowy chleb, bułki i bułeczki”- Anna Wrońska, wydawnictwo AGORA SA
Jest to książka w sam raz dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z produkcją pieczywa. A ja do takich osób należę. Raz miałam przyjemność obcowania z zakwasem. Opiekowałam się nim samodzielnie, dokarmiałam, rozmawiałam z nim, aż go trafiło… . No cóż, może i zakwasowcem nie jestem i wolę się trzymać drożdży. No ale do rzeczy: Zaraz po tradycyjnym wstępie, jak to w każdej książce bywa, znajdziemy zdjęcie przedstawiające różne rodzaje mąk- kukurydzianą, pszenną, orkiszową, z ciecierzycy, żytnią oraz gryczaną. Podane są szczegółowe dane, dzięki czemu dowiadujemy się do jakich wypieków się nadają.
Następne 2 strony poświęcone są „trikom, które mogą się przydać” przy wypieku pieczywa, np.: jeśli chleb obtoczymy płatkami owsianymi lub sezamem nasz wypiek będzie miał dużo bardziej chrupiącą skórkę; zazwyczaj na kilogram mąki powinno się brać 45g świeżych drożdży, ale w momencie gdy dodajemy do chleba sporo obciążających dodatków, trzeba zwiększyć ilość drożdży, bo chlebek nam nie wyrośnie; natomiast jeśli wolicie miękką skórkę, wystarczy zaraz po upieczeniu przykryć pieczywo lnianą ściereczką. A innych sztuczek nie zdradzę:-)
Książka jest podzielona na następujące rozdziały:
Wszystkie składniki są łatwo dostępne, więc bez problemu znajdziecie je w każdym sklepie ze zdrową żywnością i w supermarkecie. Przepisy napisane są w bardzo przejrzysty i zrozumiały sposób. Najpierw podane są składniki, a następnie opis wykonywanych czynności.
Same przepisy są zebrane i opracowane przez Annę Wrońską, a pochodzą one częściowo z magazynów „Kuchnia” oraz „Poradnik Domowy” oraz z prywatnych zbiorów rodziny i przyjaciół autorki. Fotografie poszczególnych wypieków są bardzo zachęcające:
Do tej pory przygotowałam kilka przepisów z tej książki, a niektóre z nich znajdują się na blogu: chałka waniliowa, małe focaccie i chleb z suszonymi pomidorami.